Zapalenie zatok może już dotyczyć milionów Polaków, a chorych jest coraz więcej. Problem w tym, że wielu chorych leczy się na własną rękę, uzależniając się od kropli do nosa. – Takie preparaty prowadzą do uszkodzenia błony śluzowej nosa i zatok, sprzyjając poważnym nadkażeniom bakteryjnym, które mogą być śmiertelnie niebezpieczne i zagrozić nawet mózgowi – ostrzega alergolog dr n. med. Piotr Dąbrowiecki.
Wpis odwiedziło 50 gości