Serotonina – hormon szczęścia

Serotonina, zwana hormonem szczęścia, jest wytwarzana w ośrodkowym układzie nerwowym (w szyszynce) oraz błonie śluzowej jelita i trombocytach. Jest neuroprzekaźnikiem, który pośredniczy w przekazywaniu informacji pomiędzy komórkami mózgu. Wytwarzana jest z tryptofanu – jednego z aminokwasów egzogennych. Organizm nie umie go wytworzyć, w związku z tym musi być dostarczany z pożywieniem. W przeciwnym wypadku poziom serotoniny spada, co wiąże się z obniżeniem nastroju, problemami ze snem i agresywnymi zachowaniami.

Przykładowy jadłospis z dużą ilością serotoniny

Wbrew pozorom dieta zwiększająca w organizmie ilość serotoniny nie jest skomplikowana. Powinna ona zawierać węglowodany złożone, które znajdują się w ryżu, pełnoziarnistym pieczywie, makaronach (durum) czy kaszach. Duże ilości zawierają również zielone warzywa oraz ryby.

Śniadanie: warto zjeść musli jogurtowo-owocowe, z dużą ilością otrębów pszennych, pestek dyni i np. banana.
Obiad: możemy zjeść brązowy ryż z mięsem z kurczaka lub indyka, brokułami i parmezanem.
Kolacja: korzystne będzie spożycie niewielkiego posiłku/ przekąski o małej zawartości tłuszczu. Może to być jakiś koktajl owocowy.

Obecnie na rynku znajduje się dużo preparatów zwiększających poziom serotoniny w organizmie, często dostępnych bez recepty. Warto jednak postawić na odpowiednie posiłki.

Poziom serotoniny możemy zwiększyć poprzez zwiększenie poziomu tryptofanu. Poniżej przedstawiono praktyczne rady, dzięki którym ilość serotoniny w twoim organizmie będzie wyższa niż dotychczas.

1. Poświęć więcej czasu na relaks i zadbaj o zdrowy i spokojny sen.

2. Staraj się uprawiać jakąś aktywność fizyczną, poświęć na to minimum 25 minut dziennie. Może to być pływanie, rower czy energiczny spacer, który zwiększa produkcję serotoniny.

3. Czekolada sprawia, że w naszym organizmie zwiększa się ilość serotoniny, dlatego wskazane jest zjedzenie chociaż kawałka. Nie należy się oczywiście objadać, aby nie narazić się na dodatkowe, niepotrzebne kalorie i kilogramy.