Od 80 lat robi to codziennie, pisze pamiętnik.

Jej styl życia opierał się na ruchu, konsekwencji i świadomym odżywianiu. Preferowała domowe posiłki, unikając przetworzonej żywności, co przez lata pomagało jej utrzymać dobrą formę i energię. Nawet w wieku 100 lat Riski trzyma się swoich nawyków.

Co wieczór wyciągała książkę, siadała przy kuchennym stole i pisała – mówi Michelle Locken, córka Riski. – Nie wiem, jak ona to robiła przez te wszystkie lata, bo cały czas pracowała (w zakładzie przetwórstwa mięsnego, który prowadziła z mężem) i wychowała trójkę dzieci. Miała męża z chorobą serca, opiekowała się mamą i tatą. Po prostu była w ciągłym biegu, bez chwili wytchnienia – dodaje.

Wpis odwiedziło 11 gości