Wystarczyły trzy lata, by wybudować miejsce, które zapewnia pacjentom profesjonalną opiekę, godne warunki.
Ale to pani robi dla nich różne szalone i nieoczywiste rzeczy, które wcale nie należą do pani obowiązków.
Tak, jestem wolontariuszką medyczną, czyli taką, która zmienia pacjentom pampersy, myje ich, pomaga załatwiać potrzeby fizjologiczne. Ale dla nich nauczyłam się ścinać włosy, podcinać wąsy, robić manicure i pedicure. Bo ci ludzie, mimo że dożywają tutaj swoich ostatnich dni, chcą mieć normalny świat – taki, jaki pamiętają sprzed choroby i hospicjum. Kobiety – że miały zadbane rączki i zrobione paznokcie, ufarbowane
Wpis odwiedziło 202 gości