Ekspert zauważa, że największe zagrożenie w sezonie jesienno-zimowym, z którym będziemy musieli się zmierzyć to kumulacja infekcji grypy i koronawirusa przy osłabieniu organizmu przez smog.
– Dlaczego wirusy łatwiej atakują zimą?
Problem infekcji w sezonie jesienno-zimowym jest spowodowany tym, że my jesteśmy wtedy słabsi, bardziej podatni na infekcje, a tę podatność zawdzięczamy m.in. zanieczyszczeniom powietrza. Oczywiście jest to jeden z czynników składowych. To jest gra sił, na którą ma wpływ m.in. ilość i zjadliwość wirusa, stan naszej odporności, stan naszych śluzówek, kondycja dróg oddechowych i stan powietrza.
– Czekają nas trzy zarazy: grypa, COVID i smog. I dopiero wtedy będzie dramatyczna sytuacja, kiedy te trzy plagi się nałożą – dodaje ekspert z Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Wpis odwiedziło 1 053 gości